Pere Navarro, dyrektor DGT (Dyrekcji Generalnej ds. Ruchu Drogowego i Transportu): „Jeśli osiągniemy limit ruchu wynoszący co najmniej dwie osoby na samochód, zmniejszymy o połowę liczbę pojazdów i emisje; to jest wielkie wyzwanie XXI wieku”.

Carlos Nieto
Za każdym razem, gdy przemawia Pere Navarro , trzeba uważnie słuchać. I nie tylko tego, co mówi, ale także tego, co czyta się między wierszami. Dyrektor DGT uczestniczył kilka dni temu w śniadaniu informacyjnym na Forum Wykonawczym i, jak zawsze, pozostawił nam kilka cytatów i powiedzeń, które warto zapamiętać i przemyśleć. Ustawa o mobilności , infrastruktura, systemy wspomagające kierowcę, samochody używane , bezpieczeństwo… Poruszył praktycznie każdy temat , w tym jeden z najbardziej kontrowersyjnych i powracających ostatnio: zajętość samochodów .
Na początek krótka uwaga do polityków: „We Francji pracują nad drugą ustawą o mobilności, a tutaj nie uchwaliliśmy jeszcze nawet pierwszej . W ostatnich wyborach samorządowych jednym z głównych tematów była mobilność w miastach , model do naśladowania. Przyszłość miast będzie zależeć od mobilności. Te, które dobrze rozwiążą problem mobilności, przyciągną inwestycje, przyszłość i talenty. A te, które tego nie zrobią, będą pogrążone w chaosie” – zasugerował Navarro. Dodał: „My, którzy pracujemy w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego, nauczyliśmy się lata temu, że jeśli mobilność działa, bezpieczeństwo ruchu drogowego może działać. Ale jeśli mobilność jest chaosem, bezpieczeństwo ruchu drogowego z pewnością nie będzie działać” – stwierdził dyrektor DGT.
Ostrzegał również przed negatywnymi skutkami rozwoju społecznego: „ Mówi się o 100 milionach turystów tego lata . Cieszymy się, ale ma to swoje konsekwencje. Infrastruktura jest, jaka jest. To oznacza, że szwy zaczynają pękać . Hiszpania to kraj liczący 50 milionów mieszkańców, z infrastrukturą i polityką dostosowaną do 40 milionów mieszkańców, a to ma swoje skutki. Nie powinniśmy tego tracić z oczu i brać to pod uwagę” – wspominał Pere Navarro .
Jak już mówiliśmy, nie zabrakło wzmianki o zajętości pojazdów . Pere Navarro ma na liście rzeczy do zrobienia powtarzający się temat: „W DGT mówimy, że przewóz 1500 kg jednej osoby… Nie wiem, czy nas na to stać. W każdym razie nie wydaje się to rozsądne. Jaki byłby cel? Spróbować zwiększyć zajętość pojazdów . Jeśli w każdym pojeździe będą dwie osoby, oznaczałoby to połowę liczby pojazdów, połowę zużycia paliwa i połowę emisji. To jest wielkie wyzwanie XXI wieku” – stwierdził Pere Navarro w swoim przemówieniu.
Przemówienie, które oferowało wiele do omówienia i w którym nie można było pominąć tematu bezpieczeństwa . A Pere Navarro nie zawiódł swoimi przewidywaniami: „Aby dać nam pojęcie o rewolucji, jaką reprezentują ulepszenia bezpieczeństwa, ADAS . W obecnym samochodzie zjeżdżasz z drogi, dachujesz dwa razy i odchodzisz. W samochodzie, który ma ponad 10 lat, zjeżdżasz z drogi, dachujesz dwa razy... I nie wysiadasz z samochodu. Zmierzamy w kierunku scenariusza, przesadzę... Zmierzamy w kierunku scenariusza, w którym nie będzie wypadku, nawet jeśli będziesz chciał ”, powtórzył dyrektor DGT. Niech tak będzie.
lavanguardia